"Krew Zeusa"

Dzień dobry Moliki, dziś mam dla was coś z mojego ulubionego gatunku, chociaż każdy kocham to jedna paranormal romans, jest moim faworytem. "Krew Zeusa"... Wiecie jaka była moja reakcja, kiedy podesłano mi informacje, że jedna z autorek stworzyła świecąca spermę w innej książce. Tak, dobrze widzicie. Czytałam z duszą na ramieniu szukając tego, w tej książce! I... Nie znalazłam! Jak już się wyśmialiśmy to przejdźmy do recenzji.
"Krew Zeusa" to historia Kary i Maximusa, ona potomkini demona, on z mocami nadnaturalnymi. Los splata ich ze sobą w najmniej spodziewanym miejscu, mianowicie na studiach. Max jest wykładowcą, specjalistą od Dantego, zaś Kara jego studentką. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że od początku odczuwają emocje jakich nigdy nie czuli. 
Nasz bohater całe życie próbuje ustalić, kim jest. Posiada nadludzką siłę, która już niejednokrotnie przysporzyła mu problemów. Zaś ona od początku wie, jakie brzemię na niej ciąży. Doskonale rozumie, że jest przeznaczona domonom. Czy poddadzą się im? Czy pozwolą aby rządzą i pragnienie zniszczyły całe ich życie? Jak wybrną z sytuacji, która przekreśli ich dotychczasowe plany?
Mam nadzieję, że za dużo wam nie powiedziałam, choć to jest zalążek tego co znajduje się w książce. Całość była przyjemna, choć nie powalająca. Akcja troszkę nam się przeciąga, rozwleka, przez co koniec wbija w fotel i w zasadzie to ten koniec sprawił, że chciałam więcej. Poważnie, ona kończy się tak, że miałam ochotę rzucić nią. Akcja zaczęła nabierać rozpędu... a tam koniec. Nosz cholera jasna. Za plus można uznać, że w trakcie rozwiązało się parę zagadek, które gdzieś tam mi ciążyły, tłumaczenie jest bardzo dobre i niewiele odbiega od oryginału (pokusiłam się o zerknięcie). Z minusów, cóż... tytuły to ogromny spoiler, więc ja już bardziej zaspoilerować nie mogłam. Kolejny minus to rozciągłość, ciężko było mi się wgryźć, jednak jak już ruszyło... oparłam się na końcu. 
Podsumowując, "Krew Zeusa" wbrew krążącym opiniom nie jest wcale taką tragiczną pozycją, mogłabym przytoczyć dziesiątki o wiele gorszych... Na pewno będę czekać na kolejny tom bo autorzy zostawiają nas w totalnym zawieszeniu, a ja bardzo chciałabym wiedzieć co z tego dymu wyjdzie! 
⭐⭐+/5 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Czytelnisko , Blogger